Antyszczepionkowcy.biz to satyryczna gra planszowa w formie karcianki, która ma na celu w sprytny sposób pokazać, a wręcz “oszukać” graczy tak, aby uświadomili sobie wartość szczepień. Gra w luźny sposób opiera się na działalności osób związanych z medycyną alternatywną, środków jakich używają, a także produktów jakie sprzedają.

Celem gry jest zostanie prezesem nowo powstałej Rady ds. Antyszczepień, co możemy osiągnąć poprzez uzyskanie odpowiedniej liczby punktów “niesławy” w środowisku antyszczepionkowym. Gracze wywierają wpływ w różnych miejscach, aby lobbować ustawy, a także sprzedają bezużyteczne towary w celu zdobycia “niesławy”. Ich działania wywierają zwykle negatywny wpływ na odporność populacji, co wywołuje epidemie, które niwelują długotrwałe strategie graczy.

Informacje o grze

Autorzy: Kuba Stefaniak, Aleksandra Stefaniak
Wydawnictwo: wydana własnym nakładem za pomocą wspieram.to
Liczba graczy: 2 – 4
Czas gry: ok. 15 minut
Wiek: od 13 lat
Gra została objęta patronatem Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu oraz Dolnośląskiej Izby Lekarskiej i ma na celu walkę ze szkodliwymi teoriami spiskowymi dotyczącymi szczepień. My również jako Więcej niż LEK przyłączyliśmy się do kampanii mającej na celu wydanie tej gry.

Zasady gry

Kluczowym elementem zasad jest podział gry na wariant podstawowy i wariant rozszerzony, dzięki czemu po krótkim wprowadzeniu możemy zagrać partię, a gdy czujemy się pewniej – rozszerzyć ją o dodatkowe elementy. Tura każdego z graczy wygląda podobnie i składa się z następujących po sobie etapów.

Stając się aktywnym graczem, możemy lobbować za wprowadzeniem jakiejś ustawy, która zwiększa naszą “niesławę” i tym samym ryzyko epidemii w kraju. Jedyne czego potrzebujemy to odpowiednio zmanipulowane przez nas wcześniej lokacje. Kolejną akcją jest losowanie kart, poprzez ich kolejne wykładanie pojedynczo z talii – kładąc je na stole. Jeżeli gracz wylosuje kartę choroby o tej samej nazwie, co choroba już znajdująca się na stole, to jego tura natychmiast się kończy. W takim wypadku wszystkie karty wyciągnięte w tej turze zostają odrzucone, a gracz nie zarabia żadnych pieniędzy. Jeżeli jednak, oceniwszy sytuację, gracz przerwie dokładanie kart, otrzyma tyle pieniędzy, ile kart zostało na tę chwilę wyciągniętych i będzie mógł jedną z nich kupić. Reszta graczy będzie mogła zgodnie z kierunkiem ruchu wskazówek zegara kupić kartę z tych, które pozostały na stole. Oczywiście można zwiększyć swoją odporność na kończące rundę choroby poprzez zaszczepienie się, które niestety oddala nas od wygranej o 1 punkt ‘niesławy’. Gdy jeden z graczy ma co najmniej dziesięć punktów ‘niesławy’, gra jest rozgrywana do końca rundy, aby każdy z graczy mógł wykonać ruch, a następnie gracz z największą liczbą punktów wygrywa. Wariant rozszerzony dodaje nam chociażby takie możliwości jak Ospa Party, które daje nam benefity w postaci większej ilości pieniędzy, ale jednocześnie zwiększa ryzyko zakończenia rundy z niczym.

Czy warto?

Należy pochwalić humor autorów. Każda z kart, w zależności od swojego typu, jest powiązana z altmedową dziedziną albo z pewną strategią lobbystyczną, natomiast wszystkie karty na rewersie – będąc walutą gry, nie posiadają w herbie orła, a ziębę. Precyzując – karty chorób potraktowane są z należytą powagą. Grafiki wykonane są prostą komiksową kreską i wszelkie oznaczenia są zrozumiałe. Ogólny koncept kart jednakże umożliwia zaobserwowanie na rantach – co znajduje się pod rewersem karty. Choroby mające czerwone brzegi odznaczają się w talii kart, dzięki czemu podczas rozgrywki kilka razy zdarzyło się nam “oszukać” innych graczy i nie wyciągnąć drugi raz tej samej choroby, a tym samym – zakończyć rundę bez otrzymania pieniędzy.

Pierwsze wrażenia były bardzo pozytywne – potencjalni gracze byli zachęceni możliwością wcielenia się w rolę antyszczepionkowców. Początkowe rozgrywki przepełnione śmiechem z grafik, szybko zmieniły się w potyczki, gdzie gracze kalkulowali i planowali swoje następne posunięcia, aby nie tylko grać, ale aby wygrać. Tym samym zapomnieliśmy o wszelkich humorystycznych aspektach gry i szybko przeszliśmy do zaawansowanego trybu, który niestety nie oferował bardziej złożonych rozwiązań. Mieliśmy nadzieję, że tego rodzaju zmiana odblokowałaby opcję rozwiniętych strategii, ale niestety otrzymaliśmy tylko kilka rozwinięć, które równie dobrze mogły być w podstawowym wariancie. Po trzech rozgrywkach zaawansowanych mieliśmy już opracowaną jasną strategię wygranej, przez co gra traciła na atrakcyjności i regrywalności, a probabilistyka zaczęła kierować wyciąganiem następnych kart. Rozważyliśmy też wprowadzenie własnych zasad (np. utrata zaszczepienia w przypadku, gdy utraciło się rundę w wyniku wylosowania 3 kart z tą chorobą).

Mimo to: dla początkujących albo dla tych, którzy nigdy nie mieli do czynienia z planszówkami jest to świetna gra o niskim progu wejścia. Tłumaczenie gry nie sprawia żadnych trudności, tak samo jak zrozumienie jej, a także efektywne granie. Tematyka jest znana, a tym samym wciągająca. Dlatego sądzę, że gra może być tzw. ‘grą wejścia’, czyli grą, którą wprowadza się w świat planszówek osoby, które wcześniej nie grały w nic poza ‘chińczykiem’ albo ‘eurobiznesem’.

Dużym plusem gry jest instrukcja. Na samym początku dostajemy możliwość po prostu odpalenia wideo na youtubie i tym samym nauki gry, zarówno w trybie prostym, jak i rozszerzonym. Ze względu na jakość filmów, do których link znajduje się w instrukcji do gry, [wpcmtt id=”73967″]warto obejrzeć te[/wpcmtt], które otrzymałem po kontakcie z twórcami, a w przygotowaniu są kolejne we współpracy z recenzentami gier planszowych.

Kolejną ciekawostką jest to, że gra dostępna jest bezpłatnie w wersji print and play po to, aby każdy mógł w nią zagrać. Jest to jeden z kluczowych elementów, gdyż gra ma w założeniu być edukacyjna i wskazywać absurdy medycyny alternatywnej, jak również podkreślać wartość szczepień. Można ją jednak nabyć w formie pudełkowej poprzez stronę internetową antyszczepionkowcy.biz. Twórcy gry wskazują, że jest to limitowana edycja, gdyż nie planują dodruków.

Podsumowanie

Grę mogę śmiało rekomendować wszystkim zarówno zaawansowanym graczom, jak i tym, którzy dopiero zaczęli lub zaczynają przygodę z grami planszowymi. Wszelkie mankamenty, które wymieniłem w tej recenzji nie przeszkadzają w satysfakcji z grania, a co ważniejsze – są naprawiane. Dodatkowo gra spełnia swoje zadania edukacyjne i w ciekawy, satyryczny sposób uświadamia wartość szczepień.

Co ważne – każde sprzedane pudełko gry, to 1 szczepionka przeznaczona na cele charytatywne.