Kolejny egzamin z rzędu, nie wiesz już, który w tym miesiącu. Granice między tygodniami się zacierają. Gorączkowo próbujesz nadążyć z przyswajaniem materiału. Dlaczego te wszystkie informacje tak szybko ulatują z głowy? Może z powodu Twojej świadomości, że większości z nich nigdy tak naprawdę nie wykorzystasz…
Z grupą studencką podejmujecie kolejną bezskuteczną próbę ustalenia, jaki właściwie zakres wiedzy będzie sprawdzany. Twoja motywacja do nauki praktycznie przestaje istnieć…
Brzmi znajomo? Zatem ten wpis jest właśnie dla Ciebie!
Dlaczego “budować”, a nie “mieć”?
Pomagając wielu osobom w nauce, widzę jak różnorodne jest spektrum problemów, z którymi się zmagają. Czasem jest to brak wiedzy na temat efektywnej nauki, czasem źle zdefiniowane cele, a czasem zmuszanie się do przyswajania wiedzy, która ich nie pasjonuje. Jest jednak pewien obszar problemów, który dotyczy niemal wszystkich – brak motywacji do nauki. Problem jest tak szeroki i powszechny, że zdecydowałem się przygotować kompleksowy poradnik, który pomoże Ci skutecznie budować swoją motywację do nauki. No właśnie, „budować”, a nie „znaleźć”, czy „mieć”! Moje dotychczasowe doświadczenia pokazują, że bazową przyczyną braku motywacji jest… brak pracy nad nią! U jego podstaw zaś leży wiara w to, że motywację albo się posiada, albo nie. Że w jakiś magiczny sposób wyłania się ona z przestrzeni, niczym duch zeszłorocznych świąt. To przekonanie powoduje, że ucząc się, nie postrzegamy swojej motywacji jako zjawiska, na które mamy jakikolwiek wpływ. I tutaj zarówno badania naukowe, które wykorzystujemy w pracy, jak i doświadczenia utwierdziły mnie w tym, że to przekonanie jest całkowicie błędne! Motywację możemy, a nawet powinniśmy budować, nie czekając, aż sama spadnie z nieba. Opierając się na tym założeniu, możemy zastanowić się, jak nasze nawyki edukacyjne wpływają na poziom motywacji? Sprzyjają jej, czy utrudniają? Zobaczmy sami!Jak budować motywację?
Sam szukałem kiedyś odpowiedzi na to pytanie. Czułem, że potrzebuję praktycznego modelu, który będę mógł stosować w swoich codziennych zmaganiach. Wraz z rozwojem „Więcej niż LEK” ta potrzeba dodatkowo wzrosła. Budowanie motywacji jest w końcu jednym z pięciu filarów naszego kursu! Tak trafiłem na model opracowany przez Dr Susan Ambrose, profesor pedagogiki i historii oraz prorektor ds. innowacji w edukacji na Northeastern University w USA. Stworzyła go na podstawie wyników wielu badań, które posłużyły do opracowania zaleceń dla nauczycieli. Schemat ten, ze względu na swoją holistyczną naturę, może jednak posłużyć także samym studentom! Pozwala on zdiagnozować u siebie złe nawyki lub brak dobrych nawyków edukacyjnych, które w dużym stopniu wpływają na budowanie motywacji przed rozpoczęciem nauki, jak i w jej trakcie. Osobiście stosuję go nie tylko w ramach swojej pracy i nauki, ale też doradzając studentom i klientom. Model Susan Ambrose zakłada, że czynniki wpływające na naszą motywację w trakcie nauki możemy podzielić na trzy grupy. W ramach każdej z nich znajdziemy szereg działań, których obecność lub brak będzie pomagał lub utrudniał nam zbudowanie wysokiego poziomu motywacji do nauki. Są to kolejno:1 – Dostrzeganie wartości w celu nauki
2 – Poczucie skuteczności w nauce
3 – Wpływ otoczenia na naszą naukę
Dostrzeganie wartości w celu nauki – rozumiane jest jako świadomość studenta, że osiągnięcie konkretnych założonych celów edukacyjnych ma dla niego osobistą wartość. Niezależnie od tego, czy celem jest wzrost ogólnego poczucia kompetencji, nauczenie się praktycznej i aplikowanej w późniejszym życiu umiejętności czy też zaspokojenie intelektualnej ciekawości na jakiś temat, dostrzeganie wartości w zrealizowaniu tego celu znacząco wpływa na poziom naszej motywacji. Poczucie skuteczności w nauce – to przekonanie studenta, że posiada wystarczający do podjęcia nauki poziom wiedzy i umiejętności, aby zrealizować założenia planu nauki, zrozumieć nowy materiał i osiągnąć cel kształcenia. Wpływ otoczenia na naszą naukę – jest zbiorem wszystkich czynników, które w sposób pośredni lub bezpośredni wpływają na nas w trakcie nauki. Część z nich jest zależna od nas, a część niestety nie. Znaczenie ma fakt, czy uczymy się samotnie, czy w grupie? Czy posiadamy własne ciche miejsce do nauki, czy korzystamy z miejsc publicznych? Czy osoby z naszego otoczenia wspierają nas, czy raczej utrudniają nam osiągnięcie skupienia w trakcie nauki? Czy nasi nauczyciele ułatwiają, czy utrudniają nam zrozumienie i usystematyzowanie materiału? Wszystkie te czynniki mają ogromny wpływ na budowanie motywacji do wytężonego intelektualnego wysiłku. W zależności od kombinacji tych trzech czynników, trafiamy do jednej z 8 grup. Zapoznaj się teraz z poniższym schematem, zastanów się nad nim dobrze i porównaj go z własnymi doświadczeniami. Pod nim znajdziesz bardziej szczegółowy opis każdej z grup.
Poczucie wartości celu nauki – Jak?
- Określ cel nauki poprzez uświadomienie sobie wartości, jaka wiążę się z jego realizacją, zarówno w krótko-, jak i długoterminowej perspektywie. Skup się na uchwytnych, życiowych i praktycznych aspektach, które potrafisz sobie wyobrazić i nazwać.
- Połącz realizację celu nauki ze swoimi przyszłymi planami i marzeniami. Każdy cel, którego realizacja pośrednio lub bezpośrednio przybliża Cię do spełnienia marzeń, jest wart Twojej uwagi. Sam często zapisuję sobie takie cele na kartce i wieszam nad biurkiem czy łóżkiem, aby przypominały mi po co robię to, co robię. Z czasem osadzają się one w naszym umyśle mimo tego, że przestajemy świadomie je postrzegać. Ale są tam i działają na nas.
- Sprawdź i upewnij się, że to czego się uczysz, przekłada się na realny wzrost Twoich kompetencji. Zawsze pomyśl, czy następnego ranka będziesz mieć poczucie, że nastąpił w Tobie rozwój. Idealna tutaj wydaje się być rada Jordana Petersona, aby porównywać się do tego, kim było się wczoraj, a nie do tego, kim ktoś inny jest dzisiaj.
- Wybieraj cele nauki związane z Twoją pasją lub ulubioną formą pracy czy działania. Wybór odpowiedniej formy może być dla Ciebie wartościowy sam w sobie. Uczyć się można na wiele sposobów. Dla wielu z nas bardzo duże znaczenie ma to, czy będziemy uczyć się sami, czy z kimś, czy będziemy chodzić na wykłady, czy samotnie przekopywać się przez piwnice w bibliotece. Sam proces może potęgować wartość nauki, gdyż forma może być rozwijająca czy rozrywkowa. Pozwala to na spędzanie czasu w taki sposób jaki lubimy, jednocześnie realizując bardziej prozaiczne cele nauki.
Poczucie skuteczności w trakcie nauki
Na nasze poczucie skuteczności możemy wpływać poprzez stosowanie zasad efektywnej nauki. Łączą się one w podstawowe grupy: Selekcja materiału edukacyjnego- Na początku nauki ZAWSZE postaraj się określić swój poziom przygotowania. Nie bój się tego, żeby skutecznie wyznaczyć drogę do celu, musisz też wiedzieć skąd zaczynasz! Jak w nawigacji samochodowej – zadanie niewłaściwego punktu początkowego skutkuje wyznaczeniem niewłaściwej trasy. 🙂 Dzięki wstępnemu sprawdzeniu, będziesz wiedzieć, czego się po sobie spodziewać. Szansa, że stworzysz realny i wykonalny plan nauki będzie zdecydowanie większa. A dodatkowo, jeśli materiał okaże się trudny, to nie zdziwi Cię to i nie dojdzie do niepotrzebnego spadku motywacji.
- Sprawdź i określ dokładnie adekwatność materiałów, z których się uczysz pod kątem postawionego celu nauki. Zanim zaczniesz się uczyć regularnie, przygotuj wszystkie potrzebne materiały. Zasięgnij rady mentora, nauczyciela lub starszych znajomych. Sprawdź, czy na pewno przyswojenie wybranego materiału pomoże Ci zrealizować założony cel. Nie ma nic gorszego dla naszej motywacji niż sytuacja, w której okazuje się, że przez 2 lub 3 tygodnie uczyliśmy się z niewłaściwych źródeł albo w niewłaściwy sposób weryfikowaliśmy wiedzę.
- Odpowiednio wybierz materiały edukacyjne tak, aby nie tracić czasu na czytanie zbędnych słów czy wertowanie wielkich książek w celu znalezienia jednej kluczowej informacji. Od wyboru źródła będzie zależała płynność Twojej nauki. Jeśli nauka przeciąga się przez zbyt wiele czasu poświęcanego na doszukiwanie się odpowiedzi i wyjaśnień – nasza motywacja spada.
- Zawsze podziel materiał edukacyjny na mniejsze fragmenty. Pozwoli Ci to odpowiednio rozplanować naukę i przewidzieć wysiłek, jaki będzie trzeba włożyć w zakończenie poszczególnych tematów. W ramach pojedynczej sesji nauki wybieraj określoną liczbę takich fragmentów. Staraj się nie przerywać nauki w środku danego fragmentu. Zamiast tego, pomiędzy nimi rób przerwy i odpoczywaj nawet, jeżeli nie czujesz zmęczenia. Domykanie takich małych zadań jest niezwykle ważne. Pozwala utrzymywać na odpowiednio wysokim poziomie skupienie, co jest warunkiem koniecznym do zrozumienia materiału.
- Twórz plany pracy, opierając się na planowanym terminie zakończenia nauki. Uwzględnij dni na odpoczynek oraz dni awaryjne, które posłużą Ci do nadrobienia zaległości, w razie gdyby się pojawiły. Plan jest świętością. Będzie pomagał Ci monitorować postęp nauki, ale tylko jeżeli nie będziesz w nim mieszać! Dlatego właśnie lepiej z góry zaplanować dni na odpoczynek, nadrobienie materiału lub powtórki.
- Uwzględnij w planie pracy czas na powtórki. Kilka lat projektowania kursów przekonało mnie, że zgodnie z wytycznymi należy na powtórki poświęcić sumarycznie co najmniej tyle samo czasu, co na pracę z nowym materiałem. Może Cię to dziwić, ale efektywna nauka naprawdę nie oznacza zapamiętania wszystkiego po jedno- lub dwukrotnym przeczytaniu tekstu! Wiedza musi zostać usystematyzowana, połączona w logiczną całość, a następnie jeszcze używana w trakcie sprawdzania samego siebie. I tu jedynym wyjściem są powtórki. Może początkowo to męczący aspekt nauki, ale z czasem ma największy wpływa na poziom naszej motywacji! Każda sesja powtórkowa pozwala nam dostrzec, co umiemy oraz wyłapać to, czego zapomnieliśmy i natychmiast uzupełnić braki. Oba te aspekty bardzo pozytywnie wpływają na nasze poczucie skuteczności i dają siły do dalszego wysiłku.
- Nie zmieniaj planu! NIGDY (no, prawie)! To może zrodzić w Tobie błędne przekonanie, że jesteś na bieżąco. W końcu materiał znów jest równiutko podzielony na pozostałe dni. Ale skoro już pojawiły Ci się zaległości, to nie ma co liczyć na to, że nagle Twoje tempo przyspieszy! Dlatego staraj się trzymać pierwszego planu i rzeczywiście nadrabiać zaległości. Plan zmieniaj tylko w sytuacjach, gdy wymusza to na Tobie niespodziewane wydarzenie losowe, absorbujące Cię na wiele dni.
- Stwórz graficzną wizualizację całości zagadnienia, które chcesz przyswoić. Uwzględnij działy i zawarte w nich kluczowe zagadnienia. Pozwoli Ci to stworzyć odpowiednie „szufladki”, które później wypełnisz szczegółami. Do tego zadania najlepiej sprawdzają się diagramy, tabele lub mapy myśli. Zyskasz uczucie „ogarniania” całości materiału, choćby wzrokowo. Dzięki temu nie będziesz mieć wrażenia, że coś Ci umknęło i unikniesz związanego z tym spadku motywacji.
- Aby odpowiednio usystematyzować wiedzę oraz wiedzieć, co wiesz, musisz się odpowiednio sprawdzać i testować. Najlepsze do tego jest aktywne powtarzanie, czyli każda czynność zmuszająca Cię do wyciągnięcia wiedzy z pamięci długotrwałej. Nie chodzi zatem o ponowne przeczytanie tekstu, czy patrzenie godzinami w notatki, nie! Zamykasz książkę i starasz się z pamięci wyciągnąć wszystko, co wiesz na dany temat. Tworzenie przy okazji nauki pytań otwartych i sprawdzanie się przy ich użyciu potrafi zdziałać cuda dla naszego poczucia kompetencji! Proces ten pozwoli Ci wychwycić informacje, które nie utrwaliły się w Twojej pamięci lub nie zostały dowiązane do reszty. Każda taka sesja powtórkowa potęguje naszą motywację, gdyż to właśnie po niej czujemy, że wiemy, co wiemy.
- Notatki są namacalnym dowodem odbytej sesji nauki. Pozwalają Ci szybciej i sprawniej wykonywać powtórki. Gdy nauka trwa długie tygodnie, ich obecność pomaga Ci docenić cały trud włożony w naukę. To daje dodatkowego kopa motywacyjnego, bo nic tak nie boli, jak utrata już uzyskanych efektów. Zawsze twórz notatki pamiętając, że będziesz do nich wracać za parę tygodni, więc pisz wyraźnie i przejrzyście. 🙂
- Fiszki możesz ze sobą zabrać tam, gdzie notatki się nie mieszczą. Dobrze sprawdzają się do tego aplikacje, ale jestem jednak zdania, że co fizyczne i namacalne, to bardziej motywujące. Stosik fiszek rzuca nam się w oczy za każdym razem, gdy otwieramy plecak lub siadamy do biurka. Dzięki temu drastycznie wzrasta szansa, że zaczniemy ich regularnie używać.
- Przerwy w trakcie sesji nauki są kluczowe dla efektywnej nauki. Kropka. Muszą się pojawiać, aby wiedza zostawała w Twojej głowie. Brak przerw zawsze skutkuje zrozumieniem i zapamiętaniem mniejszej ilości materiału, a gdy do tego dochodzi – Twoja motywacja nurkuje. Jednocześnie pamiętaj, że po skutecznej sesji nauki zapamiętanie 50% materiału to ogromny sukces! Tak działa nasz mózg, właśnie po to powtarzamy, aby z biegiem czasu z 50% zrobiło się 99%. Nie pozwól by fakt, że coś zapominasz, zmniejszał Twoją motywację. Zapominanie jest naturalnie wpisane w proces nauki, więc odpowiednie nastawienie do niego pozwoli Ci zachować wysoki poziom motywacji.
- Sen. Bez niego nie ma mowy o prowadzeniu aktywnego, regularnego wysiłku intelektualnego. Jeśli w trakcie dnia będziesz zasypiać i uderzać głową w stół, to po prostu nie będą pojawiać się efekty z pracy. Nawet lekkie niedospanie powoduje otępienie i spadek efektywności pracy. A jeśli pracujemy na 80% to materiał, który powinien nam zająć 4h, zajmuje nam 5h. Lepiej poświęcić zatem tę 1h na sen! 🙂 Pamiętaj również, że konsolidacja wiedzy, czyli etap łączenia nowych informacji z tym, co już wiesz, zachodzi na poziomie molekularnym, na neuronach Twojego mózgu, właśnie w trakcie snu. Tylko w trakcie snu! Bez niego będziesz trwonić czas przy nauce. Nie zdziw się również jak zauważysz, że przed egzaminami masz większą potrzebę snu. To jest naturalna konsekwencja funkcjonowania naszego mózgu. Musisz dać mu odpowiednio dużo czasu na uporządkowanie wszystkiego, co zaserwowano mu w ciągu dnia.
Wpływ środowiska na proces nauki
W życiu przychodzi nam się uczyć w różnych miejscach, z różnymi ludźmi, od różnych nauczycieli. Niezależnie od tego jakie środowisko otacza Cię teraz, możesz wpłynąć na nie, aby bardziej pomagało Ci w nauce! Minimalizowanie rozproszenia ze strony naszego otoczenia Zawsze staraj się usunąć wszystkie możliwe powody do oderwania się od nauki. Telefon w trybie samolotowym, w przeglądarce otwarte TYLKO zakładki związane z nauką (żadnego fejsa!), zatyczki do uszu lub cicha muzyka bez słów. Jeśli potrzebujesz komunikować się z innymi w trakcie nauki, załóżcie wspólny dokument Google albo skorzystajcie z jakiejś innej aplikacji, którą będziecie dedykowali tylko temu celowi. W przeciwnym razie telefon, Messenger, muzyka – wszystkie będą obciążały Twoją pamięć operacyjną. Mniej pamięci operacyjnej – mniej miejsca na informacje – trudniej zrozumieć to, czego się uczymy. Jeśli nasza koncentracja jest ciągle zaburzana, to stopniowo, krok po kroku powiększamy zaległości, które będą niszczyć naszą motywację. Proszenie o wsparcie ze strony naszego otoczenia- Wspólna nauka to miecz obosieczny. Uważaj na nią, ale pamiętaj o docenieniu jej możliwego pozytywnego wpływu. W zależności od Twojego wejściowego poziomu wiedzy, czasami dobrze jest uczyć się z kimś, a czasami wręcz przeciwnie. Zawsze jednak warto uczyć się w miejscu, w którym wszyscy wokoło są skupieni na pracy lub nauce. Jeśli podnosząc wzrok, widzisz dziesiątki skoncentrowanych twarzy to od razu czujesz zastrzyk energii do wysiłku, nie chcesz się poddawać i robić przerw, gdy inni intensywnie pracują. To bywa zbawienne dla wielu osób, które mają problemy ze skupieniem.
- Proś bliskie Ci osoby o wsparcie, w szczególności te, które rozumieją wyzwanie, z którym się zmagasz. Mały gest potrafi zdziałać cuda, zrobienie herbaty, uścisk dłoni czy ściszenie muzyki w pokoju obok. Czując wsparcie najbliższych wiemy, że tak naprawdę nie jesteśmy samotni w naszych zmaganiach.
Budowanie motywacji to coś naprawdę ciekawego. Sam wciągnął mnie ten temat i na swoim blogu podzieliłem się 30 pomysłami na motywację do pracy i nauki. W wolnej chwili proszę zajrzeć 🙂