Studiowanie medycyny – najczęstsze mity!

Dookoła studiowania kierunków lekarskiego i lekarsko-dentystycznego (zwanych potocznie medycyną) narosło w społeczeństwie sporo mitów, którym częściej bliżej do miejskich legend niż do prawdy. 🕵🏻‍♀️ Niezliczone filmy, seriale, programy telewizyjne i opowieści rodzinne nadają im pewną nutę grozy, która potrafi skutecznie przysłonić blaski studiów medycznych chmurą nieprawdziwych przekonań. 🌫️ W końcu nie od dzisiaj wiadomo, że najlepszym źródłem wiedzy o medycynie jest Grey’s Anatomy i córka koleżanki babci Wiesi, która mówiła, że stryjeczny wuj szwagra jej drugiego męża powiedział, że na medycynie jest koszmarnie ciężko. Zastanówmy się więc, jakie są najczęstsze mity o studentach medycyny i dlaczego warto je przełamywać. 👩🏼‍⚕️

W tym artykule będę bazować przede wszystkim na własnych doświadczeniach, bo o wielu rzeczach mogłam przekonać się empirycznie, „na własnej skórze”. 🤭

Studenci medycyny nie mają na nic czasu

To jeden z najbardziej powszechnych mitów o studentach medycyny. Owszem, może zdarzyć się tak, że początek studiowania będzie wiązał się z mniejszą ilością czasu wolnego, co wynika między innymi z różnicy pomiędzy nauką w szkole średniej a studiami. 📚 Pamiętaj jednak, że Twój mózg jest niesamowitą machiną i szybko dostosowuje się do nowej sytuacji. Nawet nie zauważysz, kiedy przyswojenie dużej ilości materiału w krótkim czasie wejdzie Ci w krew! 🧠 Na studiach (medycznych i innych) czasu jest tyle, ile go sobie wygospodarujesz. Najważniejszy jest efekt końcowy, a nie czas poświęcony na naukę. Jeżeli wyćwiczysz efektywne uczenie się, nauka będzie dla Ciebie dużo przyjemniejsza i będzie zajmowała mniej czasu. ⏰

Jeśli oferowany przez Bethink autorski Kurs Efektywnej Nauki nie jest Ci znany, zachęcamy do rozejrzenia się po naszej stronie → bethink.space, 🧑🏼‍🚀 gdzie znajdziesz nie tylko informacje na temat samego kursu, ale też ciekawe wpisy blogowe z dziedziny psychologii i dydaktyki.

Ja również przez pierwszy semestr studiów uczyłam się, jak się uczyć, żeby się nauczyć. Kiedy udało mi się opracować swój własny sposób na naukę, życie stało się prostsze i piękniejsze. Na medycynie naprawdę jest czas na pasje, spotkania ze znajomymi, inne studia czy też pracę dorywczą. Sporo studentów rozwija swoje zainteresowania w kołach naukowych i w innych organizacjach studenckich. 🎨

Jako starsza koleżanka polecam jednak na początku studiów nie brać sobie za dużo obowiązków na głowę i być dla siebie wyrozumiałym, jeśli czasami coś pójdzie nie po Twojej myśli.

Studenci medycyny nie śpią, bo uczą się dzień i noc

Tak jak wcześniej wspominałam, ilość czasu, którego potrzebujesz na naukę, jest kwestią indywidualną. To, czego jedna osoba nauczy się w godzinę, drugiej osobie może zająć trzy godziny. Dlatego bardzo ważne jest zrozumienie już na początku studiów, jak lubisz się uczyć i w jakich porach robisz to najbardziej efektywnie. Nie da się nauczyć wszystkiego (chyba że jesteś szczęśliwcem z pamięcią fotograficzną 📸). Selekcja najważniejszych informacji może ułatwić Ci naukę i życie. 📖

Czy studenci zarywają nocki, żeby się uczyć? Część z nich owszem. Czy muszą to robić? Absolutnie nie! Chociaż sama czasami uczyłam się po nocach, nie wynikało to z konieczności, tylko z mojego zamiłowania do prokrastynacji w ciągu dnia. 💤 Znam wiele osób, które na palcach jednej ręki mogłyby policzyć zarwane nocki, tak jak znam osoby, które uczyły się głównie w taki sposób. 📚 Z perspektywy czasu uważam, że w zdecydowanej większości przypadków jest to kwestia wyboru i organizacji czasu. Najlepsze efekty nauki osiągałam, kiedy zaczęłam się po prostu wysypiać. Sen jest bardzo ważny dla konsolidacji pamięci i czasami godzina snu więcej pomoże Ci bardziej niż kolejna godzina nauki na oparach energii. 🪫💨

Na medycynie panuje wyścig szczurów

Wszędzie mogą znaleźć się osoby, które pragną rywalizacji i będą traktowały Cię jak konkurencję na rynku pracy. Pocieszający jest fakt, że takich osób jest garstka, a zdecydowana większość studentów jest wspierająca i pomocna. 🫱🏼‍🫲🏿 Pamiętaj, że wszyscy jesteście w tym samym miejscu, prawdopodobnie macie podobne problemy i uczycie się, jak sobie radzić w nowej sytuacji. Moim zdaniem nie ma nic cenniejszego niż wsparcie kolegów i koleżanek z roku, którzy przechodzą przez te same trudności, co Ty, oraz rady starszych kolegów i koleżanek, mających to już za sobą. 😊 Ich wskazówki mogą okazać się nieocenioną pomocą – warto więc z nich korzystać.

Jeśli chodzi o mnie, nigdy nie zdarzyła mi się sytuacja, kiedy ktoś, kogo poprosiłam o pomoc, odmówił mi. Działało to obustronnie – inne osoby również mogły liczyć na moje wsparcie. 🤗 Chociaż wszędzie zdarzają się wyjątki od tej reguły, w mojej opinii środowisko studentów medycyny jest bardzo wspierające, co widać nawet na grupach zrzeszających studentów z całej Polski. Niezdrowa rywalizacja nie przynosi na studiach nic dobrego, dlatego warto pielęgnować studencką solidarność. Może ona zaowocować pięknymi przyjaźniami na całe życie. 🫀🌳

Każdy chce Cię oblać

Na studiach zdarzają się zaliczenia, które w naszej opinii są bardzo trudne do zdania, a także prowadzący, wydający się czerpać satysfakcję z wyśrubowanego poziomu ich przedmiotu. 🔩 Wykładowcy na uczelniach są różni – bardziej lub mniej wymagający – i mają swoje dziwactwa, lubią pytać o nieistotne (w naszej percepcji) rzeczy, ale ostatecznie większość osób pozytywnie przechodzi przez nawet najtrudniejsze zaliczenia. 📈 Jak zwykliśmy mawiać ze znajomymi – wszystkich nas nie wyrzucą. Czasami zdanie przedmiotu wymaga podejścia do zaliczenia poprawkowego, no bo w końcu bez spiny – po coś są te drugie terminy. 😉

Prowadzący są tylko ludźmi i prawdopodobnie również nie mają ochoty na układanie trzydziestego testu poprawkowego tylko po to, żeby utrzeć komuś nosa. 👃🏻 W końcu arcytrudne zaliczenia nie wnoszą nic pozytywnego do naszej wiedzy i kompetencji. Czy mogą się zdarzyć? Niestety mogą, jak na każdych studiach. Pamiętajcie o jednej ważnej rzeczy – w regulaminie uczelni powinien być zapis dotyczący niskiej zdawalności egzaminu. 📜 W zależności od uczelni w takim przypadku egzamin może zostać powtórzony, a jego poziom powinien być zweryfikowany przez Kolegium Dziekańskie.

W przypadku trudnego zaliczenia (kolokwium, egzaminu) jako studenci możecie złożyć pismo do prowadzącego z prośbą o obniżenie progu zaliczenia. 📝 Wykładowcy często przystają na taką prośbę studentów, żeby umożliwić zaliczenie egzaminu większej liczbie osób, a to już samo w sobie poświadcza, że prowadzący nie chcą koniecznie wszystkich wyrzucić. 🚯

Można być za starym na medycynę

Zróżnicowanie wieku na studiach jest ogromne, począwszy od osób, które dopiero co zdały maturę, aż po te mające już za sobą inny kierunek studiów – lub nawet kilka. 👩🏽‍🎓 Nie ma nic złego w rozpoczynaniu studiów później niż bezpośrednio po szkole średniej – nie stanowi to o Twoich zdolnościach akademickich ani o tym, czy pasujesz na wybrany kierunek. Dostanie się na medycynę za trzecim podejściem jest równie wielkim osiągnięciem, co za pierwszym. 🏆 W mojej opinii nie istnieje coś takiego jak „bycie za starym na studia”. Samo dążenie do realizacji marzeń o wybranym kierunku studiów świadczy o determinacji i sile Twojego charakteru. 💪🏼

Studenci medycyny wiedzą wszystko

🚨Spoiler alert – nie da się wiedzieć i nauczyć wszystkiego. 📣 Jedną z ważniejszych umiejętności na studiach jest zdolność selekcjonowania informacji. Bardzo chciałabym, żeby ktoś powiedział mi to na początku mojej drogi akademickiej. Próba nauczenia się dosłownie wszystkiego na pamięć zazwyczaj kończy się frustracją, zmęczeniem i jednym wielkim niepowodzeniem. 🤷🏼‍♀️ Może Ci się wydawać, że są osoby, które wszystko pamiętają, ale zapewniam Cię, że tak nie jest. Można umieć więcej lub mniej, ale zawsze jest coś, czego nie zdołaliśmy przyswoić.

Moja rada – zacznij od nauki podstaw, tak aby uformować sobie solidne fundamenty pod budowanie dalszej wiedzy. Przemyślana nauka daje długoterminowe efekty, zdecydowanie bardziej trwałe od tych, które uzyskujemy za pomocą prób wykucia wszystkiego naraz. 👷🏻

Studenci medycyny zadzierają nosa

Po czym poznać studenta medycyny? Sam Ci o tym powie. 🤪

Fakt studiowania kierunku medycznego zwykle szybko wychodzi w rozmowie, ale musielibyśmy skłamać w odpowiedzi na pytanie „czym się zajmujesz?”, żeby o tym nie wspomnieć. 🧐 Rozmowy między medstudentami często kręcą się wokół studiów nie dlatego, że zadzieramy nosa, tylko dlatego, że studia stanowią ogromną część naszego życia, z której jesteśmy dumni. 🤗 Rozmowa z kimś, kto ma podobne doświadczenia, i ponarzekanie na niektóre tematy pozwala nam zrzucić z siebie trochę stresu codzienności.

Pamiętaj, że osoby spoza kręgu medycznego mogą nie być zainteresowane dwudziestą w tym tygodniu rozmową o wejściówce z anatomii, fizjologii czy innego przedmiotu. 🎪
Medycyna jest tylko dla „mądrych” 🧠
Kiedy rozpoczynałam studia, usłyszałam od mojej siostry, że studia są dla osób wytrwałych. Teraz, już prawie po 6 latach studiów, mogę podpisać się pod tymi słowami. 🙌🏻 Czy na medycynie są mądrzy ludzie? Tak! Czy to znaczy, że jeśli ktoś sobie nie radzi na medycynie, nie jest mądry? Absolutnie nie! Uważam, że receptą na sukces w edukacji jest wybranie dobrej dla siebie drogi, wytrwałość i świadomość swoich predyspozycji. ✊🏽 Chociaż nigdy bym nie powiedziała, że studia medyczne były dla mnie łatwizną, to całkiem dobrze sobie na nich radziłam – nie wyobrażam sobie natomiast siebie studiującej na przykład informatykę. 💻

Main boss pierwszego roku – Anatomia

Wokół tego przedmiotu narosło chyba najwięcej mitów, którymi straszeni są już potencjalni kandydaci na medycynę w szkole średniej. Opowieści o grubych, opasłych tomach książek, które trzeba mieć w małym paluszku, omdlenia w prosektorium i inne legendy możemy schować do… kieszeni. 👖

Anatomia jest obszerną i ważną dziedziną, ale potrafi być naprawdę interesująca i przyjemna. Te grube tomy książek w rzeczywistości zawierają bardzo dużo mniej ważnych informacji, które oprócz testu prawdopodobnie nigdy więcej Ci się nie przydadzą (chyba że lubisz ciekawostki). 🤔

Miej na uwadze to, że zawsze możesz skorzystać z naszego Kursu z Anatomii Więcej niż LEK, a także Kursu z Fizjologii i Patofizjologii. Zostały one stworzone właśnie po to, żeby ułatwić naukę studentom pierwszego roku na studiach medycznych – zbierają i na bieżąco aktualizują informacje ze wszystkich źródeł potrzebnych do zdania egzaminów z tych przedmiotów. 🫀 Zawierają także wiedzę wykraczającą poza zagadnienia podstawowe.
Przeczytaj więcej na wiecejnizlek.pl 🌟

Nie musisz wcale zaczynać nauki w wakacje. Anatomii da się nauczyć, ba, da się nawet zdać ją w pierwszym terminie, ucząc się w trakcie roku akademickiego. Podstawowa wiedza z anatomii może Ci się przydać na dalszych latach studiów. Dobrym sposobem jest nauka od ogółu do szczegółu, częste powtórki (❗+ odtwórki, czyli odpamiętywanie informacji wstecznie – z materiałów, które przerobiliśmy już jakiś czas temu) i maksymalne wykorzystywanie czasu spędzonego w prosektorium. ⏰

Skoro już jesteśmy przy prosektorium – czy to prawda, że w prosektorium jest strasznie i na początku każdy mdleje na ćwiczeniach? 👻 Jest to nieprawda. Na pierwszych zajęciach zwyczajowo zaczyna się od osteologii (czyli kości). Dzięki temu można trochę oswoić się z miejscem i obcowaniem z preparatami z ludzkich ciał. Dopiero na kolejnych zajęciach mamy styczność z tzw. preparatami mokrymi (czyli z tkankami zakonserwowanymi w formalinie). 🫁 Może się zdarzyć, że komuś zrobi się słabo lub nawet incydentalnie zemdleje. W prosektorium czasami bywa duszno, dużo czasu spędza się w pozycji stojącej, a specyficzna woń formaliny potrafi przyprawić o mdłości, zwłaszcza na początku. 🤢 Nie dzieje się to jednak tak często, jak w opowieściach. Na moim roku zdarzyło się to jednokrotnie jednej osobie na 365 studentów. Co więcej, nie znaczy to, że ktoś się „nie nadaje”, jak można czasem usłyszeć. Każdy ma prawo mieć po prostu słabszy dzień, gorzej się czuć lub zemdleć z zupełnie innego powodu. Zajęcia z anatomii nie są straszne, nie dzieje się tam nic dziwnego i daleko temu miejscu do bycia przestrzenią dla scen z horroru. ☠️

Jeśli mimo wszystko stresuje Cię pierwsza wizyta w prosektorium, zaopatrz się w fotograficzny atlas anatomiczny. Daje on możliwość oswojenia się z wyglądem preparatów anatomicznych w bezpiecznych warunkach, bez nieprzyjemnego zapachu formaliny w tle. 📖

Na studiach niestacjonarnych jest łatwiej

„Płacę, więc wymagam” nie istnieje na studiach. Studenci niestacjonarni mają taki sam poziom na studiach, jak studenci stacjonarni. Co więcej, często studenci obu form studiów piszą egzaminy razem, mając te same pytania, dlatego nie ma tutaj mowy o taryfie ulgowej. Dodatkowo arkusze egzaminacyjne rzadko są podpisywane imieniem i nazwiskiem, a zamiast tego używa się numeru albumu, co zwiększa anonimowość. 😶‍🌫️
Więcej na temat różnic i podobieństw w studiowaniu stacjonarnie i niestacjonarnie przeczytasz w innym naszym artykule →  Medycyna stacjonarnie i niestacjonarnie – czym różnią się studia i ile kosztują?

Starości mają tajny dostęp do pytań na egzaminy

Byłoby pięknie, ale z autopsji wiem, że to nie jest prawda. Starości grup i starosta roku zazwyczaj mają niewiele przywilejów z racji pełnienia swojej funkcji (albo nawet wcale), natomiast dochodzi im całkiem sporo obowiązków do już i tak intensywnego, studenckiego życia. Jako ex-starościna oficjalnie dementuję krążące plotki, że starości mają przedpremierowy dostęp do pytań, którymi się nie dzielą z kolegami z roku. Wszystkie materiały i wskazówki od prowadzących skrupulatnie przekazujemy naszym kolegom i koleżankom z roku. 🥰

Podsumowanie

Mam nadzieje, że udało mi się obalić najczęściej krążące mity o studiowaniu medycyny. Z doświadczenia wiem, że potrafią one przysporzyć sporo stresu jeszcze przed rozpoczęciem studiowania. Jestem ciekawa, które mity udało Ci się usłyszeć do tej pory? A może znasz jeszcze inne, ciekawe legendy o studiowaniu medycyny? 🧙🍄